DOM, noc 4.
Wczoraj wracałem bardzo późno. Około północy. Ciche uliczki prowadziły mnie w kierunku domu
a potem skręciłem w tę krótką, ślepą, docierającą...
W pewnej starej mieścinie, której nazwa brzmiała Stara Ruda... żył bardzo wstydliwy Rycerz, który bał się własnego cienia, bał się własnego konia a nawet bał...
Ile liter ma imię nigdy nie wypowiedziane. Ile ciszy jest w dźwiękach ukrytych w domyśle.
Ile podróży między znakami, ile dróg, mostów, przepaści ile....
LEGENDA PÓŁNOCY
Powtarzana historia z ust do ust przez całe pokolenia.
Zawsze ta sama opowieść. Zawsze tak samo opowiadana i zawsze kończy się tym samym...
Tak długo szukam. Jakbym namiot na jedną wygodną noc miała rozbić. Na tę szczególną, jedyną. Co drzwiami jest do jutra. Na trawie się kładę i sprawdzam, czy...
Płaszczem się okryłam
Przed wiatrem, powietrzem, przed deszczem. Przed oddechem twoim, bo sobą teraz tylko oddycham. Koła dni przechodzą przeze mnie,...
Ten dom dostałam w spadku. Nic w tym dziwnego ani niezwykłego. Każdy, kto przychodzi, zawsze jakiś dostaje. W tym kraju to normalne.
To wcale nie było tak,...
Z czasem obrazy blakną. Intensywność kolorów namacalną niemal, pochłania wzrok głodny, niespokojny, nienasycony. Medaliki w palcach obracane noszą ślady...
A zdania moje, te przeładowane wagoniki wyrazów, liter upchanych jak bydło, nabierają dzikiego rozpędu. Dotąd miarowym stukotem odliczane, jak takt nudnej...
A o co chodzi?
Nie chodzi o pieniądze, nie o emeryturę. Nie o to, że się starzeję i nie o to, że zależy mi na awansach. Nie chcę się dostosowywać, a...
Na starej desce w jakimś kącie rozkłada prasowanie. Nazbierało się. Z kilku tygodni chyba. Małe bluzeczki, które jeszcze niegdyś jednym pociągnięciem żelazka...
Słabość jest jak rana zadana na wojnie, w wyniku której ręka odłącza się od reszty ciała bezpowrotnie. I ginie gdzieś w tłumie ciał, przygnieciona.
Ludzie...