Galeria SCENA

Nasze prace - Proza

Autor: Ponura
Tytuł: ...
Noc…
Żniwiarze dusz już ruszyli…
Ofiary w szczelnych klatkach snów
nieświadomi niczego powoli dogorywają…
Wybiła godzina mroku…
Piekła wkrada się w nasze sny…
Walka…
czasem się budzimy…
odczuwamy wtedy strach….
Strach?
Abstrakcja!!!

Strach nie istnieje…!
Człowiek boi się tego co nieznane….!!!

A może nie…?
Strach….

serce bije coraz mocniej,
oczy za mgła widzą już tylko sylwetkę,
jakikolwiek ból już nie istnieje…
bo wszystko co czujesz jest tysiąckroć
mocniejsze i twardsze….
kiedy już opadnie panika
i wypełni cię do cna niemoc…
zamykasz oczy i umierasz gdzieś w środku…
kiedy skończy, leżysz gdzieś…
nie ważne gdzie…
podnosisz się z godnością i z podniesioną głową
aby pokazać, że niby to jeszcze masz….
nie, nie masz tego!
ty o tym wiesz on o tym wie….
związujesz włosy i wychodzisz…
później przepełnia cię tylko
czystej formy nienawiść….
do siebie… za tą właśnie niemoc…
i kolejny raz żniwiarze zebrali swoje żniwo….
lecz kiedy wstaje słońce
zapominasz o wszystkim i budzisz się
rześki i żywy, aż do kolejnej nocy….
Pewnego dnia po porostu obudzisz się pusty…
Bo wszystko co w tobie było
zgarną żniwiarze dusz…
Pytanie czemu tak właściwie kiedyś do ciebie przyszli?
bo kiedyś poczułeś niemoc i otworzyłeś się na ich nienawiść…
Stałeś się ich własnością władając ich bronią….
Żniwiarze dusz już ruszyli………


Zostaw swój komentarz
Nick:
Komentarz:

 
2012-10-14 20:51:38
Lidia
Jakoś widzę to co piszesz i dobrze mi się czyta może dlatego, że kiedyś też tak się czułam...:)