Nasze prace - Z listów niewysłanych
Autor: *
Tytuł: W lustrzanym odbiciu
Jeśli mogę..
Bądź Dawidem, weź swój kamień i zabij Goliata…
Nie chciej, żeby bestia wróciła do klatki, po co? żeby wyjść z niej znowu za jakiś czas? Pokonaj ją raz na zawsze, walcz z nią i wygnaj, niech odejdzie i nigdy nie wróci.
Nikt nie jest odpowiedzialny za to, żeby ją ujarzmić, tylko ty sama, bo to twój osobisty potwór. Uciszanie jej na chwilę nic nie da, nawet jeśli przyśnie na jakiś czas, bo przestraszy się twoich ogromnych uczuć to i tak kiedyś wróci, bo ciągle tam będzie, tam czyli w tobie, więc wyrzuć ją z siebie i żyj!!
Tak jak mówisz stań w prawdzie z własnym wnętrzem, czyń swoją powinność! Zrób wszystko tak, żeby rano wstać, spojrzeć w lustro…i mrugnąć do siebie z uśmiechem i nie bać się już nigdy, że z tyłu stoi przyczajony przyjaciel-wróg, który zżera cię od środka.
Nie jest to proste, ale kto powiedział, że życie jest proste? Zacznij być taka, jaką zawsze chciałaś być, idealna..i pokochaj się za to, a życie ci to kiedyś wynagrodzi…
I pamiętaj, czas zawsze działa na naszą korzyść, daj go sobie, bo jak mówią słowa piosenki:
„To nie sztuka wybudować nowy dom,
Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę,
Podków szczęścia nie wyrzuca się na złom,
Nie wynosi się na śmietnik snów i wzruszeń..
To nie sztuka wytrenować sobie mózg,
Sztuka sprawić, by rozumiał ludzi,
By pozwolił im się wsłuchać w deszczów plusk,
I nie budził z marzeń ich jak budzik..
To nie sztuka skonstruować super plan,
Z góry wszystko mieć zaplanowane,
Sztuka z losem grę prowadzić sam na sam,
Nie bać się przegranej i wygranej!”..itd.
( A.Majewska, z płyty „Być kobietą”)
Powodzenia…
Piękne. Przerażająco piękne.