Nasze prace - Z listów niewysłanych
Autor: Ponura
Tytuł: List do siebie...
Wiesz jakie to uczucie kiedy czujesz, że nikt Cię nie kocha?
Wiesz jakie to uczucie kiedy wiesz, że to Twoja wina?
Bo przecież nigdy o to nie zabiegałeś…
Nienawidzisz tej całej miłości…
Mógł byś zrobić wszystko aby ją zniszczyć…
Wiesz jakie to uczucie?
Ja wiem…
…
To całe wyczekiwanie na miłość, dobro, szczęście
to przecież pic na wodę…
Wiem że wiesz o czym mowie…
Bo masz to wszędzie gdzie się rozejrzysz…
Ty tylko tego nie chcesz, może się boisz…
nie wchodząc w żadne polemiki religijne
chcesz wierzyć, że miłości, szczęścia, dobra nie ma…
Patrząc na ludzi czujesz się pusty…
Czujesz, że to nie twój świat, nie twoje miejsce…
Ze smutkiem i dziwną nostalgią patrzysz w gwiazdy, niebo
z nadzieją, że może nie przynależysz do tego gatunku, świata, galaktyki…
…
Ile jeszcze będziesz się okłamywał, że tak właśnie jest?!
Tak wiem to wygodniejsze…
Bo tylko ta nadzieja trzyma cię w pionie…
Ile razy jeszcze będziesz się patrzeć na mnie w lustrze …
tak jesteśmy jednym… dziwi cię to?
znowu uciekasz… Co tym razem?
…
Wiesz, że to niedorzeczne…
I ja też to wiem …
Kiedyś może się dogadamy, może jeszcze nie dziś, nie jutro, nie w tym miesiącu…
Ale kiedyś dogadać się musimy…
A na chwilę obecną schowaj się tam gdzie chcesz…
Ja też gdzieś przycupnę…
Wiesz gdzie mnie szukać i ja wiem gdzie mam szukać ciebie…
Do zobaczenia na kolejnym polu bitwy….