Nasze prace - Poezja

Pod powiekami jeszcze wschód słońca choć myśli - - to już popołudnie. Sercem przeczuwam bliskość nocy... Ma być piękna.

Zadomowiłam się w parku z dzieciństwa Oswoiłam kilka ławek i gołębi Jestem znów u siebie I choć to już nie ja rysuję dom patykiem na piasku świat...

Panie barman, nalej setę... Tylko ona mnie odpręża... Pan wysłucha, nie wyśmieje, Da Pan zrzucić z serca ciężar. Tak się w życiu ustawiłem Kombinować...

Wybaczam Ci oddalenie milczenia niezrozumienie. Wybaczam, że ten młodszy gorączki twych pragnień słodszy... Ostatnie twe przytulenie Łez moich oczu...

pęknięta na pół z uśmiechem zaplata córkom warkocze czerwone wstążeczki wiąże delikatnie żeby nikt nie zauroczył czesze psa podziwia bezmiar...

gdy dzień jeszcze dobrze nie ubrany ona matka bolesna po trzykroć błogosławiona jak zbita suka włóczy się po domu w zmęczonej sukience ma lat...

Wiesz, jak niesamowicie prezentują się znicze, jak serce w śniegu ścianie? A groby pokryte, pół metra nad płytę, jak z waty cukrowej dywanem? I...

jeszcze Ci sady zapachną jeszcze Ci wiatry zagrają tylko zamknij wszystkie drzwi którymi złe słowa przychodzą otwórz okno na siebie który pragnie...

Puchowy śnieg nieskalaną bielą śnił się tej nocy i rozjaśniał przestrzeń mrocznych zakamarków duszy Obudził się poranek gwiazdkami płatków...

Mój Panie B już nie doświadczaj mnie więcej, wygładź myśli, wyprostuj drogi. Nie bądź mi sędzią lecz nauczycielem wyrozumiałym. Za dni spędzone...

Miłość i wzejdzie dzień świata pełen bogów jako w niebie tak i na ziemi i zmartwychwstaną trupy starych dni i pieszczoty co umarły młodo i...

nie wiem Pełnią jestem czy Brakiem lawiną pragnień czy wrakiem Pustki i Lęku opadłym na dno dźwięku słów niewłasnych symboli więźniem za ciasnych ?

mój boże co nie masz dla mnie czasu to tylko ja potłuczona wiara w ciebie wzywam cię jak własnej młodości i zwalniam z milczenia już od wczoraj...

Pozwól mi Boże wierzyć I spełnij me marzenia Niech będzie tak jak teraz Niech nic się już nie zmienia Wyprostowałam myśli Nie żałuję niczego Obroń...