Tobie Kam
..................
na nocnym stoliku
mnożą się kolorowe anioły
tylko jakoś skrzydeł im brak
głaszczą Cię chwilą odartą z bólu
a potem znów cała wieczność myślenia
.....................................
na polach
deszcze leżą
i ptaki noszą krople w dziobach
na polach
anioły niekolorowe i bez aureoli
wśród pochylonych maków
(Twoich Twoich jak to mówisz)
i Przestrzeń
która nie boli
..................
tylko wyjdź
..................
na nocnym stoliku
mnożą się kolorowe anioły
tylko jakoś skrzydeł im brak
głaszczą Cię chwilą odartą z bólu
a potem znów cała wieczność myślenia
.....................................
na polach
deszcze leżą
i ptaki noszą krople w dziobach
na polach
anioły niekolorowe i bez aureoli
wśród pochylonych maków
(Twoich Twoich jak to mówisz)
i Przestrzeń
która nie boli
..................
tylko wyjdź